Ciąg dalszy dziwnych historii, a w nich efekt wizyty w innym ale Autoryzowanym serwisie, oraz największy hit roku czyli nowy CADILLAC
jednak bez gwarancji?
Chcesz być na bieżąco subskrybuj.
STREFA OKAZJI I PROMOCJI Allegro dla widzów M4K. Sprawdź strefę AGRO i maszyn.
—————————————————————————— https://na.allegro.pl/PROMO_M4K https://allegro.pl/strefa/maszyn
——————————————————————————
Szukasz tanio ubezpieczenia? Koniecznie zajrzyj na Mubi.pl
specjalnie dla widzów M4K przygotowano ofertę za zakup dowolnego OC wraca na twoje konto 150zł
—————————————————————————————— https://mubi.pl/milosnicy4kolek/
———————————————————————————
Nie kupowałeś polisy w Mubi? Zgarnij 150 zł + 2000 zł za polecanie
———————————————————————————
Szukasz dobrych części tuningowych do swojego auta? Zajrzyj koniecznie do ekipy FMIC
———————————————————————————— https://allegro.pl/uzytkownik/FMIC_PL
————————————————————————————
Meble warsztatowe których się nie powstydzimy 🙂
—————————————— http://fastservice.pl
WSPÓŁPRACA
wspolpraca@m4k.pl
KONTAKT dla widzów
info@milosnicy4kolek.pl
#cadillac #dziwnehistorie #cdn
Youtube Naprawa Sterowników Silnika ( ECU ) Posiadamy w swojej ofercie tysiące używanych oraz nowych sterowników silnika. Naprawa ECU, naprawa sterownika silnika, programowanie komputera, Profesjonalnie. Sterownik silnika. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu na rynku jesteśmy w stanie wykonać kompleksową naprawę sterownika silnika.
Naprawa sterowników silnika /ECU/mercedes-silnik
– Diagnostyka komputerowa silnika
– Odczyt błędów i parametrów pracy silnika
– Naprawa i diagnostyka Modułów AIRBAG
– Naprawa i diagnostyka Modułów ABS
– Naprawa i diagnostyka Modułów KLIMATYZACJI
– Naprawa liczników samochodowych
– Korekcja przebiegu liczników
– Naprawa fabrycznej instalacji Immobiliserów
– Dezaktywacja Immobiliserów IMMO OFF
– Naprawa i kodowanie kluczyków samochodowych
– Naprawa i kodowanie KART do aut marki Renault
– Odzyskiwanie kodu PIN do kodowania kluczyków
– Naprawa i programowanie modułów KOMFORTU
– Naprawa sterowników i instalacji zamka centralnego
– Naprawa instalacji elektrycznych podnośników szyb
– Naprawa samochodowego sprzętu CAR-AUDIO
– Ściąganie i odczytywanie kodu radioodtwarzaczy
– Diagnostyka i obsługa AUTOALARMÓW fabrycznych
Related
22 thoughts on “NOWY CADILLAC ZA 1mln zł. BEZ GWARANCJI Producenta? GRUBO SIĘ porobiło!”
"Na biednego nie trafiło", z tego co widzę to na każdą złotówkę ciężko zapracowałeś, stres, nieprzespane noce itd. do tego jeszcze ciekawy program nagrywasz. Pozdrawiam. Nowy widz, oglądam wszystko co nagrałeś chronologiczne do tyłu 🙂
Śmigam sześcioletnim CTS z 2.0 Turbo. Kupiony z USA lekko uderzony w przód. Koszt naprawy z wszystkim łącznie 11 tys zł. Aktualnie zrobiłem 110 tysięcy przebiegu bez nawet jednej awarii. Historia z Twoim Escaldem totalnie burzy mój obraz tej marki, którą jak dotąd miałem za bezawaryjną alternatywę dla niemieckiej trójki, czy lexusa.
Tak, masz kłopoty finansowe bo walczysz o naprawę nowego auta za bańkę xD Pewnie powinieneś je oddać na złom i kupić sobie nowe bo kto bogatemu zabroni nie? WTF? Swoją drogą, nawet nie jestem Twoim subskrybentem bo jakoś mi nie po drodze z narracją tego kanału, ale to co się tutaj odwaliło przechodzi ludzkie pojęcie i szczerze współczuję.
No według mnie tutaj nie ma Twojej winy. Wszędzie jak byk masz wpisane, że są oficjalnym dealerem, że jest gwarancja. Kupowałeś w dobrej wierze i chcesz auto zatrzymać tylko chcesz mieć je naprawione. Nie wiem dlaczego w Polsce pokutuje przeświadczenie, że jak ktoś dał się oszukać to jego wina bo mógł sprawdzić, no nie, wina jest po stronie tego, kto albo jawnie oszukuje, albo robi wszystko, aby prawda nie wyszła na jaw itd. Po prostu nie rozumiem, że jak chcesz coś kupić, jesteś podjarany to i tak musisz na zimno sprawdzić firmę, ojca, matkę, babkę, praciotkę, prześwietlić auto bo mimo, że nowe to może jeszcze było podczas transportu porysowane i polakierowane, upewnić się może jeszcze czy jest homologacja na Europę, sprawdzić importera itp. itd. na Tobie spoczywa odpowiedzialność za wszystko tylko nie na osobie sprzedającej. Paranoja.
Cześć może i nie na temat ale podobny miałem problem lecz w Niemczech. Zakupiłem mercedesa w salonie toyota i finansowanie w ich banku toyota credit bank . Wpłata własna to było około 90%wartosci auta a kredyt ze względu na obiecywana gwarancje . Po spłaceniu zaczęły się problemy gdy się upominałem o dokumenty dostawałem wiadomości ,, i tak tych dokumentów nie dostaniecie ,, itp lub po około trzech rozmowach przestali odbierać telefony. Dealer jak i bank pomiatali mną i śmiali się w twarz co zmusiło mnie do walki z pomocą adwokata . Co mnie uświadomił ze nie dość ze nie miałem gwarancji to nawet odsetki przy takiej wpłacie były kolosalnie wysokie . Po walce około 7-10 miesięcy odzyskałem dokumenty . Niestety co jest podobne to to ze ludzie opisywali bank ze dochodzi bardzo często do takich sytuacji lecz jak czytałem tylko o dilerze i miał dobre opinie , tez była to moja wina ze nie sprawdziłem ale nie wpadłbym nawet na pomysł. Mam nauczkę na przyszłość. Ludziom odjebalo na punkcie zysków !!! Pozdrawiam i powodzenia
Panie Michale. Opchnij Pan tego Ursusa Panu Krzysiowi z Podlasia. Będzie na przyszłą ratę lisingu. A tak na serio. Moja rada. Nie ma co bawić się w serwisowanie teraz na własną rękę bo to może być strzał w stopę w sądzie. A radzę Ci w tym momencie składać pozew bo to prędzej czy później nadejdzie. A im później tym więcej błędów można sobie narobić nieświadomie. Dziwi mnie tylko, że tak obyty człowiek w sprawach motoryzacyjnych czy to od strony technicznej czy prawnej dał się omamić marketingowymi sztuczkami dilerów samochodowych. (To wynika z poprzedniego filmiku, gdzie w epizodzie 1 cieszysz się, że sprzedawca traktuje Cię jak króla.) Już po tym wiedziałem czego będzie dotyczyć ta historia, bo takich historii w Polsce były opisywane setki razy. I dotyczyły aut za 40, 60 czy 400tys. Dobrze, że wszystko dokumentujesz i archiwizujesz. Na pewno się przyda w sądzie. Powodzenia
Czegoś ja w tym polskim prawie chyba nie rozumiem. Przeciez to auto nie jest twoje P. Łysy. Kupić to znaczy zapłacić i być 100% właścicielem. Inaczej to też jest niezłe przekłamanie. A leasing to jeszcze nie kupno i daleka droga do własności. Dla wielu za daleka… i potem te auta konczą na aukcjach.
Trzeba powiedzieć prawde , jestes kolejnym, jeszcze jednym, wydymanym w tym polskim Batustanie. Nie daj sie patolom, chociasz rozumiem ze to może potrwać.
Dla mnie to jest nie do pomyślenia, aż ciężko w tą całą sytuację uwierzyć, masakra. Życzę jak najbardziej opłacalnego dla Ciebie rozwiązania tej sprawy.
Fiu, fiu… autoryzowany dealer Hyundaia (UK) sprawdził w "cepiku" gdzie mieszkam i zaprosił na wymianę SZESNASTOLETNIEJ wtyczki w układzie ABS z powodu akcji serwisowej. Nawet zaoferowali jakieś dziadostwo na auto zastępcze. Myslę, że w Twoim przypadku po prostu liczyli i liczą na to, że odpuścisz. Ten import z Meksyku to tez jakaś gruba sciema. Współczuję i polecam Hultaja na przyszłość.
Dramat. Szczerze współczuje .
"Na biednego nie trafiło", z tego co widzę to na każdą złotówkę ciężko zapracowałeś, stres, nieprzespane noce itd. do tego jeszcze ciekawy program nagrywasz. Pozdrawiam. Nowy widz, oglądam wszystko co nagrałeś chronologiczne do tyłu 🙂
Jest okey😊
Bubel zbudowali o ile fakt byl nowy. Ktos za kogos poszedl do roboty i to nie raz chyb.Pozdrowka all
Śmigam sześcioletnim CTS z 2.0 Turbo. Kupiony z USA lekko uderzony w przód. Koszt naprawy z wszystkim łącznie 11 tys zł. Aktualnie zrobiłem 110 tysięcy przebiegu bez nawet jednej awarii. Historia z Twoim Escaldem totalnie burzy mój obraz tej marki, którą jak dotąd miałem za bezawaryjną alternatywę dla niemieckiej trójki, czy lexusa.
Czy ktoś ma wątpliwości co do amerykańskiej myśli technicznej i serwisu .
Zapewne abramsy które do Nas przyjadą będą sprawne identycznie- na papierze
Tak, masz kłopoty finansowe bo walczysz o naprawę nowego auta za bańkę xD Pewnie powinieneś je oddać na złom i kupić sobie nowe bo kto bogatemu zabroni nie? WTF? Swoją drogą, nawet nie jestem Twoim subskrybentem bo jakoś mi nie po drodze z narracją tego kanału, ale to co się tutaj odwaliło przechodzi ludzkie pojęcie i szczerze współczuję.
No według mnie tutaj nie ma Twojej winy. Wszędzie jak byk masz wpisane, że są oficjalnym dealerem, że jest gwarancja. Kupowałeś w dobrej wierze i chcesz auto zatrzymać tylko chcesz mieć je naprawione. Nie wiem dlaczego w Polsce pokutuje przeświadczenie, że jak ktoś dał się oszukać to jego wina bo mógł sprawdzić, no nie, wina jest po stronie tego, kto albo jawnie oszukuje, albo robi wszystko, aby prawda nie wyszła na jaw itd. Po prostu nie rozumiem, że jak chcesz coś kupić, jesteś podjarany to i tak musisz na zimno sprawdzić firmę, ojca, matkę, babkę, praciotkę, prześwietlić auto bo mimo, że nowe to może jeszcze było podczas transportu porysowane i polakierowane, upewnić się może jeszcze czy jest homologacja na Europę, sprawdzić importera itp. itd. na Tobie spoczywa odpowiedzialność za wszystko tylko nie na osobie sprzedającej. Paranoja.
Cześć może i nie na temat ale podobny miałem problem lecz w Niemczech. Zakupiłem mercedesa w salonie toyota i finansowanie w ich banku toyota credit bank . Wpłata własna to było około 90%wartosci auta a kredyt ze względu na obiecywana gwarancje . Po spłaceniu zaczęły się problemy gdy się upominałem o dokumenty dostawałem wiadomości ,, i tak tych dokumentów nie dostaniecie ,, itp lub po około trzech rozmowach przestali odbierać telefony. Dealer jak i bank pomiatali mną i śmiali się w twarz co zmusiło mnie do walki z pomocą adwokata . Co mnie uświadomił ze nie dość ze nie miałem gwarancji to nawet odsetki przy takiej wpłacie były kolosalnie wysokie . Po walce około 7-10 miesięcy odzyskałem dokumenty . Niestety co jest podobne to to ze ludzie opisywali bank ze dochodzi bardzo często do takich sytuacji lecz jak czytałem tylko o dilerze i miał dobre opinie , tez była to moja wina ze nie sprawdziłem ale nie wpadłbym nawet na pomysł. Mam nauczkę na przyszłość. Ludziom odjebalo na punkcie zysków !!! Pozdrawiam i powodzenia
Panie Michale. Opchnij Pan tego Ursusa Panu Krzysiowi z Podlasia. Będzie na przyszłą ratę lisingu. A tak na serio. Moja rada. Nie ma co bawić się w serwisowanie teraz na własną rękę bo to może być strzał w stopę w sądzie. A radzę Ci w tym momencie składać pozew bo to prędzej czy później nadejdzie. A im później tym więcej błędów można sobie narobić nieświadomie. Dziwi mnie tylko, że tak obyty człowiek w sprawach motoryzacyjnych czy to od strony technicznej czy prawnej dał się omamić marketingowymi sztuczkami dilerów samochodowych. (To wynika z poprzedniego filmiku, gdzie w epizodzie 1 cieszysz się, że sprzedawca traktuje Cię jak króla.) Już po tym wiedziałem czego będzie dotyczyć ta historia, bo takich historii w Polsce były opisywane setki razy. I dotyczyły aut za 40, 60 czy 400tys. Dobrze, że wszystko dokumentujesz i archiwizujesz. Na pewno się przyda w sądzie. Powodzenia
Czegoś ja w tym polskim prawie chyba nie rozumiem. Przeciez to auto nie jest twoje P. Łysy. Kupić to znaczy zapłacić i być 100% właścicielem. Inaczej to też jest niezłe przekłamanie. A leasing to jeszcze nie kupno i daleka droga do własności. Dla wielu za daleka… i potem te auta konczą na aukcjach.
Jest ok.
Jeszcze kilkadziesiąt odcinków i będzie na spłate xd
Dalej walą w h*ja z tym "AUTORYZOWANYM" a patrzę na to na drugim monitorze 14.10.2022 o 14:01.
strach co kolwiek kupować nawet u dilera , wszędzie są haczyki…….
Trzeba powiedzieć prawde , jestes kolejnym, jeszcze jednym, wydymanym w tym polskim Batustanie. Nie daj sie patolom, chociasz rozumiem ze to może potrwać.
chyba przydadza sie Tobie wakacje w Meksyku, razem z autem oczywiscie.
Ja dysponujac 1mln na auto wybral bym raczej Rolls-Royce'a lub Bentleya, amerykańska kupę za taką kasę…. ?
Zycze Ci wygranajej. Dla mnie to oszustwo…
Dla mnie to jest nie do pomyślenia, aż ciężko w tą całą sytuację uwierzyć, masakra. Życzę jak najbardziej opłacalnego dla Ciebie rozwiązania tej sprawy.
Nie jest ok
Fiu, fiu… autoryzowany dealer Hyundaia (UK) sprawdził w "cepiku" gdzie mieszkam i zaprosił na wymianę SZESNASTOLETNIEJ wtyczki w układzie ABS z powodu akcji serwisowej. Nawet zaoferowali jakieś dziadostwo na auto zastępcze. Myslę, że w Twoim przypadku po prostu liczyli i liczą na to, że odpuścisz. Ten import z Meksyku to tez jakaś gruba sciema. Współczuję i polecam Hultaja na przyszłość.